Master Kush

Miałem to zażywać na bezsenność, po tym jak skończyło mi sie blueberry.

Lipa totalna. Kwiaty z liścmi, nieotrymowane dokładnie. Działanie słabe… Szkoda ze nie wziąłem mniejszej ilości bo pieniądze poszły w błoto

Świetnie rozluźnia, optymalnie relaksuje, praktykowałem ją na sen, na wieczorną nudę, na wyjazd nad wodę i wszędzie tam gdzie dominuje relaks, ta odmiana się sprawdzała w pełni. Jako ojciec dwójki małych dzieci, równie świetnie sprawdziła się do bardziej kreatywnych zabaw z dziećmi, ułatwiając popuszczenie wodzy fantazji do uczestniczenia w proponowanych zabawach. Odmianę tą mogę tylko pochwalić, ciężko mi się do czegoś przyczepić. Polecam

Moja migrena poprzedzana jest zawsze specyficzną aurą – zaczynam tracić pole widzenia i dodatkowo widzę migające elementy. Trwa to kilka dobrych minut, a potem długo boli głowa. Mając tę odmianę skonsultowaną z lekarzem udało mi się użyć jej na wstępnym etapie. Proces został zatrzymany, wyraźnie skrócony i nie wystąpił zwyczajowy ból głowy. Do tej pory diagnostyka nie wykazała żadnych możliwych przyczyn. Nie działały inne leki. Będę obserwować.

Świetna odmiana do wieczornego chillu w zaciszu własnego domu. Super sprawdza się do uspokojenia myśli i relaksu. Dodatkowo bardzo dobrze się po niej śpi. Często praktykuje razem z nocnym graniem na konsoli i jest to kozackie duo.

W moim przypadku Master Kush bardzo dobrze sprawdza się w uśmierzaniu bólu (testowałem z migreną). Działa powoli, bo dopiero po 30 min przyszła pierwsza ulga, natomiast po około godzinie ból odpuścił całkiem i co ważne już nie wrócił. Ta odmiana też świetnie działa na stres oraz problemy z zasypianiem związane z gonitwą myśli. Co ciekawe, jej efekt usypiający nie jest bardzo mocny, więc nadaje się również na popołudniowy relaks.